środa, 5 czerwca 2013

Rozdział 4.

~Rozdział 4~


/Oczami Jess/

Skończyłam pisać z Justinem 1994,poszłam wziąć prysznic po jego skończeniu ubrałam się w pidżamę i siadłam przed laptopem.Z nudów weszłam na jakąś stronę plotkarską i nagle zobaczyłam wpis " JUSTIN BIEBER ZAGRA KONCERT W LAS VEGAS , SPRZEDAŻ BILETÓW JUŻ ZA 4 DNI ". Zadzwoniłam do Alice bo wiedziałam że ona też go lubi,miałam odłożoną sporą kwotę pieniędzy.Więc zorientowałam się że wystarczy mi na bilet M&G,pogadałam o koncercie z Alice i ona też powiedziała że też chcę ze mną iść bo też strasznie lubi jego muzykę.Więc postanowiłyśmy że idziemy na MEET AND GREET.

"3 dni poźniej"

Było gdzieś ok.10 rano. Stałyśmy przed sklepem,nie mogąc doczekać się jak go otworzą,masakra ile tam było ludzi.!!Dobrze że z Alice stałyśmy na początku.Akurat tylko w tym sklepie były sprzedawane bilety na koncert Justina i tam było najwięcej biletów M&G.Jakie to były emocje kiedy w końcu otworzyli ten sklep.! Pobiegłyśmy jak najszybciej z Alice do kas, o dziwo byłyśmy 3 w kolejce,Alice stała obok mnie a za nami był już tłum.W końcu nastąpiła nasza kolej w kolejce.Podeszłam do kasy przy której siedziała jakaś uśmiechnięta pani.Spytała się mnie czy też bilet M&G,powiedziałam że tak i poprosiłam ją o 2 obok siebie bo zdecydowałyśmy że ja kupie a Alice tylko da mi kase.Pani która sprzedawała dała mi do rąk w końcu nasze bilety. Jezu jakie to było uczucie (OMG). Strasznie się cieszyłyśmy że zobaczymy niby tak zwykłego chłopaka ale tak dobrze śpiewającego i wyglądającego jednym słowem B O S K I E G O <3.
Wyszłyśmy ze sklepu i postanowiłyśmy że kupimy sobie na koncert białe bluzki i napiszemy sobie na nich fioletowym pisakiem #SWAG.Kiedy już je kupiłyśmy pomyślałyśmy że czas już wracać do domu i wytłumaczyć rodzicom czemu nas w szkole nie było.Po rozmowie z rodzicami moimi i Alice,Alice poszła do domu a ja do swojego pokoju i włączyłam laptopa.


/Oczami Justina/

Była godzina 13,byłem już po wywiadzie u Ellen.Usiadłem na łóżku,położyłem sobie laptopa na kolanach i wszedłem na Czat i zobaczyłem że Jess17 jest dostępna no i tak zacząłem rozmowę :
Ja: Hej.! Co robisz?,co tamu ciebie słychać.?
Jess17: Heeej ;) właśnie wróciłam z centrum handlowego a tak wgl to świetnie .!
Jess17: A co u cb słychać..?
Ja: Wszystko ok ;)
Jess17: Słyszałeś że Justin Bieber zagra koncert w Las Vegas .?
Ja: Tak będę na jego koncercie..!
Trudno żebym nie był na swoim koncercie,ale tego już napisać jej nie mogę.
Jess17: Naprawdę.?! Ja też..! ;))
Ja: O to Fajnie, Jakie masz bilety.?
Jess17: Meet and Greet xD
Kiedy to przeczytałem strasznie się ucieszyłem że zobaczę ją na żywo i wgl. Ale z drugiej strony chce powiedzieć jej prawdę ale nie wiem jak .!
Ja: Ahha ;p Ja mam VIPA, mam nadzieję że się tam zobaczymy.!
Jess17: Ja też ♥
Ja: Przepraszam ale muszę już kończyć Bay ;**
Jess17: Pa Pa :*
Po tym jak skończyłem pisać z Jess17 postanowiłem się przebrać.Ubrałem się w ciemne Jeansy oczywiście z obniżonym krokiem i biały podkoszulek.Położyłem się na łóżku i zacząłem myśleć oczywiście o tej dziewczynie.Myślałem tak sobie i myślałem aż w końcu poczułem w brzuchu MOTYLKI.Zacząłem gadać do siebie : "EJ BIEBER PRZESTAŃ NIE MOŻESZ SIĘ ZAKOCHAĆ W JAKIEJŚ LASCE Z INTERNETU" a jednak było już za późno.!Nagle do mojego pokoju wszedł Scooter i powiedział że jedziemy na próbę. W końcu za jakieś 4 dni miał odbyć się koncert.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No i koniec xD W następnym rozdziale KONCERT <3
Dziękujemy za 500 wyświetleń .!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz