czwartek, 6 czerwca 2013

Rozdział 5. 1/2

~Rozdział 5~


/Oczami Justina/

To dziś,to był ten dzień w którym miałem zobaczyć Jessice.Była 17:00,a koncert miał zacząć się o 18:30.Więc z całą ekipą pojechaliśmy do Areny,powiedziałem Scooterowi że na tym koncercie sam wybiorę sobie One Less Lonely Girl.Kiedy dojechaliśmy do areny poszedłem się przygotować do garderoby nagle weszła do niej moja mama i powiedziała że tym razem M&G odbędzie się po koncercie.Wybiła 18:30 wleciałem na skrzydłach poszukując ją wzrokiem w końcu ją znalazłem,była taka śliczna,miała miejsce tak dobre że centralnie mnie widziała,przypuszczałem że była z przyjaciółką bo miały takie same bluzki.Rozpocząłem śpiewając AATW,potem zaśpiewałem jeszcze kilka piosenek ona umiała je wszystkie na pamięć co bardzo mnie ucieszyło.!W końcu miałem zaśpiewać OLLG ale najpierw oznajmiłem  moim Beliebers że tym razem sam ją wybieram i zabieram na scenę.Zacząłem śpiewać i wreszcie wziąłem ją na scenę była w totalnym szoku ale po chwili zaczęła się uśmiechać i śpiewać ze mną.Podarowałem jej wianek z kwiatów,przytuliłem ją i odprowadziłem.Kiedy z powrotem wszedłem na scenę zaśpiewałem jeszcze kilka kawałków i zakończyłem śpiewając Baby.

/Oczami Jess/

Przeżyłam szok.!Zostałam One Less Lonely Girl (OMG). Kiedy Justin odprowadził mnie zaśpiewał jeszcze kilka piosenek i skończył koncert.Po koncercie poszłyśmy z Alice za tabliczką Meet and Greet.Po chwili weszłyśmy do pomieszczenia było wielkie ale do zdjęć z JuJu była straszna Kolejka a my z Alice z naszym szczęściem byłyśmy w niej ostatnie.! xD Czekałyśmy,czekałyśmy i rozmawiałyśmy o tym jak zareagujemy gdy zobaczymy taką normalnie Magiczną osobę nie chodzi tylko o jego sławę ale o to jakim jest człowiekiem.No co by nie powiedzieć śpiewa on fantastycznie,ma taki śliczny głos i fajnie wygląda.Podziwiam go za to że nie przejmuję się aż tak krytyką chociaż na pewno jest mu ciężko i czasami ma wszystkiego dość.!Bo każdy człowiek na świecie tak ma.!Po chwili z zamyśleń wyciągnęła mnie Alice powiedziała że teraz jej kolej i idzie a za nią miałam iść ja jako ostatnia na M&G.Widziałam jak Alice się cieszy.Justin coś do niej powiedział ale nie usłyszałam co.Po chwili zobaczyłam że na mnie spojrzał i uśmiechnął się sam do siebie zastanawiałam się o co mu chodziło.Teraz było moja kolej podeszłam do niego z promiennym uśmiechem a on też się uśmiechnął bo zauważył że to ja jestem OLLG.No w końcu miałam wianek na głowie.! <3 Zapytał się mnie jak się czuję powiedziałam że świetnie.!No bo jak niby miałam się tak nie czuć.!?Po zdjęciu fotograf powiedział że to koniec a Justin wtedy bardzo mocno mnie przytulił tak jak by był moim starym znajomym z którym nie widziałam się ponad rok.Czułam się tak wspaniale,tak jak bym go znała,nie wiem jak i skąd  ale się tak poczułam.Powiedział mi na ucho że chciałby mi coś ważnego powiedzieć już miał zacząć mówić ale Scooter go zawołał i Justin musiał już iść.Pożegnał się ze mną i odzszedł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz